czwartek, 7 lutego 2013

W drodze do Budapesztu WĘGRY


W drodze do Budapesztu wjechaliśmy na nocleg  nad Balaton. I co ? i się  wkurzamy. 
No bo my też chcielibyśmy, żeby na Mazury prowadziła bezpieczna, równiutka autostrada. Zresztą powodów, by pojechać nad Balaton, zwany węgierskim morzem, jest znacznie więcej. Ciepła, przezroczysta woda, świetna infrastruktura i tani forint, który na kryzysie stracił więcej niż złotówka.  



Balaton to największe jezioro błotne w Europie. Jego brzeg wije się przez 195 kilometrów. Długość dochodzi do 80, a szerokość wynosi od półtora do 14 kilometrów. Rzeczywiście ogrom. To jakby pas wody sięgał od Gdańska do Koszalina. 

Głębokość jeziora nie jest jednak imponująca - zaledwie 3,5 metra. To raczej zaleta niż wada, bo woda szybko się nagrzewa i jest ciepła od maja do października



Bardzo szybko zaszło słońce więc więcej fotek nie będzie idziemy spać :-) 
jutro też jest dzień :-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz